Świece w sztyfcie

Dawno, dawno temu do nowego domu wprowadził się mistrz.Kupiłem dużo świateł i świec.Mistrz myśli, że lampa jest godna uwagi, jednak potem opanuj lampę w salonie, umieść świecę w małym kącie.

Światło widzi siebie mistrzem tak bólu, więc do świecy: „świeca i świeca, widzisz siebie, światło tak małe, nie lubisz mnie, tak silne, tak jasne”.Candle usłyszał, smutno pochylił głowę.

Wieczorem gospodarz poszedł spać.Lampa krastens powiedział do światła: „lampa starszy bracie, jesteś świetny, możesz emitować światło, nie lubisz dziecka”.Lampka słyszała, nie wspominając jaka szczęśliwa.

Kilka miesięcy, gospodarz domu nagle zgasł prąd, właściciel jest bardzo przygnębiony.Wieczorem cała rodzina jest czarna, czego też nie widać.Tak więc gospodarz zapalił świecę.Wieczorem Jeff Karstens do lampy świecowej: „Świeca starsza siostro, jesteś taka mała i wykwintna, nie jak światła, to bardzo ciężka”.Słyszałem światło, nie wspominaj jak zły.

Candle spojrzała na światła, Jeff Karstens powiedział: „Nie kua I, lampie, też nie złość się.Możesz grać na swoje mocne strony, gdy jest prąd, kiedy ja nie byłem w elektryczności, może być powitany przez gospodarza, możemy opanować obsługę.”

Wysłuchałem słów lampy świecy, czuję się bardzo winny, powiedział do lampy, lampy, przepraszam.”

Świece do zapalenia powiedziały: „nadal dawajmy pierwszeństwo ludziom”.

„Dobrze, wysłucham cię”.Światło powiedziało radośnie.

f


Czas publikacji: 11 maja-2020